Katalog: Portrety wielokrotne (Jarosz)

Prześcieradło które trzymało dwie osoby lub jak to mawiają do dziś wśród tarnowskich wsi: „obielona” wapnem ściana – tyle właśnie wystarczyło by wykonywać ciekawe fotografie, które nazwaliśmy: „Portrety podwójne”. Marceli Jarosz jako wiejski nauczyciel i amator fotografii w sposób szczególny próbował zmniejszyć koszty wykonywanych przez siebie zdjęć, bo jak widać jego klienci do zamożnych nie należeli. Dlatego też wielokrotnie ustawiał lub usadzał po dwie, trzy osoby na białym tle i wykonywał ich portrety, by późnej rozciąć papierową odbitkę osobno dla każdego z modeli. Zapewne wiele tak wykonanych zdjęć, zwanych „zdjęciami legitymacyjnymi”, możemy odnaleźć w przeróżnych dokumentach. W zbiorze zaprezentowane zostały zarówno twarze młodych osób jak również i osób, które samym swym wyrazem twarzy zdają się mówić – Cośmy już w życiu przeżyli…